Co noc.. Kiedy leże już w łóżku mówię sobie, że już jutro tego nie zrobię. Nie będę wymiotować. Powtarzam to tak długo aż nie zasnę. A rano co ? Analizuje wszystko co zjadłam poprzedniego dnia i nagle co się dzieje? Dochodzę do wniosku ,że był tego ogrom , wypijam mnóstwo wody na raz i idę. No cholera.

I zaczyna się piekło. Pękające kąciki ust, wypadające włosy, wysuszona skóra. I co najgorsza bolące zęby.
Moja psychika siada.
Czy powinnam mówić od jutra? Nie.
Nie zasługuję na nic. Nie zasługuję na miano motylka. Na ten kawałek czerwonego sznurka na lewym nadgarstku.
Jedz mniej nie rzygaj i będzie dobrze..Wiem,że łatwo mówić,ale i nie jest tak trudno to osiągnąć.
OdpowiedzUsuńnie wolno nie wolno nie wolno i bede tu co dzien wchodzic i rpzypominac ci o tym ze nie warto! piszesz ze przestalas byc czlowiekiem, przynajmniej mialas to szczescie nim byc
OdpowiedzUsuńMusisz sobie postawić pewne warunki. Jedz małe posiłki, nie wymiotuj ! Jeśli będziesz chciała, musisz się czymś zająć, znajdź pasje, zajmij swój czas. Nie możesz ciągnąć tego w nieskończoność. Pamiętaj : chcieć to móc. Trzymam kciuki ;*
OdpowiedzUsuńNie niszcz sie. nie pozwole, bo wiem jak to jest. kiedys bardzo sie przez to wyniszczylam- wymioty nie sa niczego warte. zwlaszcza wymioty woda-przeciez dobrze wiesz ze i tak Ci to nic nie dalo-nie sprawilo ze spalilas jakies cal, czy ze w brzuchu mialas mnie jedzenia, skoro rano go tam nie bylo... nadyrezasz przelyk. chcez umrzec ? chcesz umrzec w meczarniach bo peknal ci przełyk ? NIE WARTO. nie warto ladowac w szpitalu , zeby wpakowywali w ciebie 3000 kcal dziennie! lepiej sama ustal sobie rezim diety, miej kontrole, a nie udawaj ze ja masz poprzez wymioty.
OdpowiedzUsuńpamietaj ANA jest bogiem, MIA tylko udaje ze nim jest..
ogarnij swoje zycie, a baardzo baardzo wierzeee ze jestes w stanie to zrobiiic!! kazdy jest, a Ty zwlaszcza bo jestes motylkiem!
jak potrzebujesz pogadac czy jakiegos wsparcia pisz do mnie!
peggyblue@op.pl
3mam kciuki za ciebie motylku
Nie poddawaj się,walcz o swoje życie,to wszystko nie może Tobą kierować
OdpowiedzUsuńDziewczyno ogarnij się jesteś silna nie musisz wymiotować dasz radę bez tego
OdpowiedzUsuńPozdrawiam www.gbn.pl
nooo bardzo niedobrze, to nie ana... to jest czyste zło.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że zwracasz jedzenie i że nie potrafisz z tym wygrać. Rozumiem to jednak, bo też mam czasami tak, że dochodzę do wniosku, że za dużo zjadłam. Teraz już nie wymiotuję, ale kiedyś miałam z tym epizod.
OdpowiedzUsuńa moze poszukaj jakiejs innej metody np mało jesc ale bardzo często :) nie bedziesz czula sie nazarta ;) bedzie malo kcal, ale nie bedziesz tez glodna, same plusy
OdpowiedzUsuńolciuk.ownlog.com