O mnie

Moje zdjęcie
Głównie walczę ze sobą. Czasem o siebie. Kilogramów dużo , za dużo.

czwartek, 18 października 2012

Czwartek/ Dzień 2.


Godzina 07;12



Obudziłam się dziś o 6;00. Normalnie wstaję o 6.30,ale dziś specjalnie ustawiłam budzić na 6.00 -miałam zamiar poćwiczyć. I teraz już codziennie będę budzić się o tej porze, bo stwierdziłam,że jeśli przed szkołą nie będę ćwiczyć to po niej już w ogóle bo nigdy nie mogę się zebrać. 

Ćwiczyłam 30 minut. Łącznie zrobiłam:
*275 pajacyków ,
*195 przysiadów,
*110x unoszenie nóg,
*1 minuta krzesełko pod ścianą ,
*rozciąganie przed i po ćwiczeniach.
Czuję jak drży mi ciało. ale chyba tego potrzebuję, ale teraz muszę już codziennie ćwiczyć tyle bo muszę dopiąć się w tą sukienkę.
Moje udo ma dziś 54 cm. Zobaczymy bo tygodniowych ćwiczeniach. Następny pomiar 25.10.
Do szkoły przygotowałam sobie starte jabłko(60).
A teraz zajadam się jogurtem naturalnym 250g(150) i startym jabłkiem(60).
Ok, idę się przygotowywać do szkoły.

edit 22.17.
dzien był do kitu. jutro napisze.

2 komentarze:

  1. Jak wykonuje się ćwiczenie krzesełko? Nigdy o takim nie słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie, że ćwiczysz rano, podziwiam!

    Dlaczego dzień był do kitu? Przez dietę czy stało się coś innego?

    OdpowiedzUsuń