O mnie

Moje zdjęcie
Głównie walczę ze sobą. Czasem o siebie. Kilogramów dużo , za dużo.

niedziela, 1 lipca 2012

04

Dziś jest ten dzień. Właściwie zaczęło się wczoraj wieczorem. Zaczynam płakać bez powodu , czuję ucisk w mostku , nieuzasadniony lęk przed wyjściem z pokoju . Zaczyna robić mi się nie dobrze, wstaje-upadam. Podnoszę się i znowu upadam.
Czy to depresja?
Teraz piszę, płaczę , ręce mi drżą.
Nicość i pustka . Te uczucia ogarniają właśnie mój umysł.

Czuję jakbym wchodziła do innego świata.  


      ś: podwójna herbata czerwona, szklanka owsianki,
2ś: kilka wiśni,
o: 2 małe kawałki filetu gotowanej piersi kurczaka,
p: -
k: jogurt naturalny.




Znowu pojawił się lęk przed jedzeniem.
Chcę wziąć coś do ust,ale boję się. Czuję głód ale boję się cokolwiek zjeść.
 Nie przełamałam się do wyjścia z domu- nie mogę. Patrzę za okno i coś dziwnego ogarnęło mój umysł. Jakaś blokada.


1 komentarz:

  1. Nie martw się będzie lepiej...jutro,pojutrze,kiedyś ten dzień nadejdzie,że obudzisz się szcześliwa i zapomnisz o wszystkim co złe ;)

    OdpowiedzUsuń