Jestem nienormalna. Głupia..
Bardzo powoli doszłam dziś na rozpoczęcie.
Wiecie dopiero zobaczyłam jak wolno bije mi serce. I dopiero do mnie dotarło,że w tak krótkim czasie moje serce przestawało bić tyle razy i już byłam po drugiej stronie. Witałam się ze Wszystkimi Świętymi.
Ale,ale..
Dziś rano waga wskazała . uwaga,uwaga: 52,0.

aaa. świruje.
Bilans:
ś: -
2ś: garść winogron 50
o: wątróbka gotowana + 1 ziemniak ok. 200
p: -
k: -.
+ szklanka herbaty czerwonej bez cukru.
Jutro będzie lepiej.
Jeej, jak bosko. Tylko brać z Ciebie przykład *.*
OdpowiedzUsuńJa też zauważyłam, że serce mi wolniej bije, jestem coraz bardziej zmęczona, zimno mi nawet podczas upału, mam problemy z oddychaniem, ale chudnę <3
To się liczy. Ja również muszę powrócić do tym malutkich bilansów bo 500-600 to za dużo, od tego nie chudnę ; /
Pozdrawiam i powodzenia, Ina ;*
Nie jesteś głupia, bo właściwie co to ma znaczyć? Nikt nie jest głupi, każdy z nas ma w sobie jakąś mądrość, nasza 'głupota' wynika bardziej z niewiedzy.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się Mała :*