No tak . Trzeba się zebrać i zacząć od początku. Bo przecież to długa droga..
Rzymu nie zbudowano w jeden dzień tak jak ja nie osiągnę tego co chcę- jutro.
Niestety ciągle coś staje mi na drodze. Wciąż muszę zaczynać od nowa.
No więc zaczynam z wagą 53 kg przy wzroście 161 cm.
Jestem szara, byle jaka.
Jutro i piątek oczyszczenie. Czyli jutro 0 , piątek jakieś soki,woda i jakiś jogurt.
Ona mówi mi w głębi,że nie mogę być słaba.
Życzę powodzenia ;)
OdpowiedzUsuńNie można się poddawać bo coś staje na drodze.
Musimy dać radę ;)